W sobotę na cmentarzu Żołnierzy Radzieckich odbyły się uroczystości z wiązane z 71. rocznicą zakończenia II wojny światowej. W tym roku do Braniewa przyjechało 200 motocyklistów na czele z gubernatorem obwodu kaliningradzkiego Nikołajem Cukanowem. Obecni byli także ambasador Rosji w Polsce, weterani wojenni, mieszkańcy Kaliningradu oraz młodzież szkolna. Z polskiej strony w uroczystościach wziął udział przedstawiciel wojewody warmińsko-mazurskiego, samorządowcy z Braniewa, oraz kilkudziesięciu motocyklistów z Olsztyna, Elbląga, Biskupca, Kętrzyna i Szczytna.
Podczas uroczystości przemawiali gubernator obwodu kaliningradzkiego Nikołaj Cukanow i ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew . Obaj przypominali, że to dzięki poświęceniu czerwonoarmistów z dawnych Prus Wschodnich powstały polskie woj. warmińsko-mazurskie i obwód kaliningradzki.Przedstawiciel wojewody Krzysztof Kuriata, zwrócił uwagę, że Polacy i Rosjanie mają szczególne powody żeby pamiętać o kolejnych rocznicach wybuchu i zakończenia wojny.
Po przemówieniach odbyła się modlitwa ekumeniczna, Po niej przedstawiciele obu stron złożyli kwiaty i wieńce pod pomnikiem czerwonoarmistów. Uroczystości zakończyły się na rondzie gen. Władysława Andersa, gdzie złożono kwiaty i uczczono pamięć Polaków poległych w drugiej wojnie światowej.
Motocykliści przyjeżdżają od 2010 roku.
Wizyty Rosyjskich klubów motocyklowych w Braniewie związane upamiętnieniem ponad 30 tysięcy żołnierzy Armii radzieckiej spoczywających na cmentarzu w Braniewie odbywają się od 2010. Zapoczątkował je poprzedni gubernator obwodu kaliningradzkiego Gieorgij Boos. Co roku delegacji rosyjskich kombatantów, przedstawicieli regionalnej Dumy, organizacji publicznych i młodzież towarzyszyło kilkuset motocyklistów z obwodu kaliningradzkiego w tym grupa Nocnych Wilków.
Konflikt na Ukrainie wpłynął na rangę obchodów.
Od 3 lat uroczystości na cmentarzu Żołnierzy Armii Radzieckiej odbywają się bez asysty Polskiego Wojska i Orkiestry. W obchodach nie uczestniczą także osobiście wojewoda i marszałek. Na rangę obchodów wpłynął konflikt na Ukrainie i pogorszenie stosunków z Rosją. Ze wspólnego przejazdu i spotkania z Rosjanami zrezygnowała również część motocyklistów z Polski.
Bez polityki i ponad podziałami.
Z ponad 100 osobowej grupy, która corocznie przyjeżdżała do Braniewa zostało kilkadziesiąt osób. W tym członkowie klubu motocyklowego Orzeł z Elbląga, którzy od 2010 co roku wraz ze swoimi kolegami z Rosji biorą udział w uroczystościach w Braniewie.