Do wypadku doszło w poniedziałek kilka minut po godzinie 15.00. Ze wstępnych informacji wynika, że kierująca osobowym volkswagenem 63-letnia kobieta wjechała pod lokomotywę na niestrzeżonym, wyposażonym w sygnalizację świetlną przejeździe kolejowym.
Jak informuje policja, kierująca golfem prawdopodobnie wjechała na przejazd pomimo, że sygnalizator czerwonym światłem ostrzegał o zbliżającym się pociągu. Przed niebezpieczeństwem sygnałem dźwiękowym miał również ostrzegać maszynista.
Po uderzeniu lokomotywa ciągnęła pojazd około 100 metrów. Służby ratunkowe powiadomili świadkowie, którzy ruszyli z pomocą poszkodowanym.
- Ja widziałam jak już huknęło i pociągnął ją – okropność. Tu stali ludzie i dzwonili po straż i policję. Ci co stali to polecieli, klapę otworzyli, bo zaczęło się coś tam dymić – mówi pani Barbara.
Autem podróżowało małżeństwo z Gminy Lelkowo. W wyniku wypadku oboje doznali obrażeń.
- Bilans jest taki, tego zdarzenia z udziałem lokomotywy i auta osobowego, że pojazd osobowy znajduje się kilkaset metrów za nami za nami - został ściągnięty, przesunięty przez lokomotywę. Dwóm osobom podróżującym tym pojazdem, została udzielona pierwsza pomoc. Kobieta została ewakuowana przez strażaków. Obie osoby są przytomne - informuje mł.bryg. Ireneusz Ścibiorek oficer prasowy PSP w Braniewie.
Kobietę z licznymi obrażeniami zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna został przetransportowany karetką do szpitala w Elblągu. Okoliczności zdarzenia wyjaśnią policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.
Dlatego każdy powinien wiedzieć, na czym polega pierwsza pomoc - https://tarnobrzegkursy.pl/2020/04/28/zasady-i-metody-udzielania-pierwszej-pomocy-w-naglych-wypadkach-opis-i-cel-szkolenia/ To podstawa, którą w Polsce się zaniedbuje.
Czerwone światło nie ostrzega przed zbliżającym się pociągiem. Ten sygnalizator ma dokładnie takie samo znaczenie jak na skrzyżowaniu - zakaz wjazdu za niego. Może gdyby dziennikarze nie pisali pierdół, to mniej ludzi by żyło w błędzie, z naciskiem na żyło.
Skoro nie ostrzega przed pociągiem to może przed idącą torami krową! Przecież to logiczne, że czerwone światło zabrania wjazdu na przejazd i sygnalizuje że będzie przejeżdżał pociąg
Ale mimo tragedii... pani Barbara prima sort...
Kategoria D - przejazdy kolejowe pozbawione urządzeń służących do kierowania ruchem na drodze, tak zwane potocznie przejazdy niestrzeżone. Oznaczone są jedynie znakami drogowymi. Tego rodzaju przejazdy znajdują się w miejscach o niewielkim ruchu i dobrej widoczności, umożliwiającej stwierdzenie kierującemu pojazdem, czy zbliża się pociąg. Na tym przejeździe jest sygnalizacja samoczynna, która się załącza gdy jedzie pociąg, więc jest przejazdem strzeżonym. Aby przejazd był strzeżonym nie musi być z boku budki dróżnika.
Tym bardziej, że STOP jak wół stoi.... Sygnalizator + STOP widać za mało dla pani kierującej....