W minioną sobotę (30.01) po godz. 4:00 oficer dyżurny braniewskiej Policji został powiadomiony, że w jednym z mieszkań trwa awantura. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali pijanego 26-latka oraz jego matkę. Policjanci wiedzieli, że aby zapewnić bezpieczeństwo kobiecie muszą odizolować jej syna, tak też się stało.
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy, a sprawą zajęli się kryminalni. Ze zgromadzonego przez funkcjonariuszy materiału dowodowego wynikało, że 26-latek znęcał się psychicznie nad matką. Co więcej, podczas ostatniej awantury groził jej także pozbawieniem życia.
- Podejrzany usłyszał dwa zarzuty, a następnie stanął przed sądem. W poniedziałek (01.02) zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za przestępstwo znęcania kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności - informuje podkom. Jolanta Sorkowicz oficer prasowy KPP w Braniewie.
Bez kwaranntanny bez koronatestu? Dokumenty w starostwie przetrzymują dniami przed podpisem a tu takie myk myk..raz sa procedury raz nie ma..nawet jakby zabil ta matke to policja ma procedury a nie logiczne myslenie przyczynowo-skutkowe.