W poniedziałek (28.11) kobieta powiadomiła funkcjonariuszy braniewskiej komendy, że skradziono jej samochód. Luksusowe Audi A6 o wartości 60 tys.zł, miało zostać skradzione w nocy z niedzieli na poniedziałek na terenie Braniewa. Kryminalni przeanalizowali złożone przez pokrzywdzoną zawiadomienie o kradzieży. W trakcie przesłuchania nabrali jednak podejrzeń, że kobieta może mówić nieprawdę
- Funkcjonariusze sprawdzili każdy szczegół i wątek tej sprawy. Okazało się, że mieli rację. Kradzież była upozorowana - mówi st.sierż. Monika Śmigielska z KPP w Braniewie
Historia zaczęła się w sierpniu br., kiedy kobieta postanowiła kupić samochód. W wyborze pomógł jej 37 - letni partner. Kiedy wspólnie znaleźli wymarzony pojazd marki Audi A6 postanowili go ubezpieczyć. Przy zawarciu umowy ubezpieczenia AC właścicielka, za namową partnera, podała zawyżoną wartość auta wprowadzając w błąd firmę ubezpieczeniową.
W trakcie śledztwa policjanci ustalili, że plan fikcyjnej kradzieży wymyślił partner kobiety. Do zysku z zakupionego auta niezbędne było jedynie zgłoszenie jego kradzieży. Mężczyzna wynajął więc osobę, która za pomocą oryginalnego kluczyka dostała się do pojazdu i odjechała.
Właścicielka auta oraz jej partner zostali zatrzymani. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Nie dobra ta pani nauczyciel :)
Geniusz ludzi mnie przeraza :) pewnie jakas blondynka
A ten ubezpieczyciel ile wziął ?