25-letni mieszkaniec powiatu braniewskiego, który w sylwestrowy wieczór na przejściu dla pieszych w Braniewie śmiertelnie potrącił starszego mężczyznę, decyzją sądu został aresztowany na dwa miesiące. Kierowca odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Policja czeka na wyniki badań krwi pobranej od sprawcy w dniu zdarzenia.
W poniedziałek (2.01) braniewski sąd przychylił się do wniosku policjantów o tymczasowy areszt wobec 25-letniego kierującego, który w dniu 31 grudnia ub. roku śmiertelnie potrącił na przejściu pieszego. 25-latek spędzi najbliższe dwa miesiące w zakładzie karnym oczekując na rozprawę sądową.
Mężczyzna podejrzewany jest o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć na miejscu poniósł 63-letni mężczyzna.
"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?" Mt 7,1-3 W stosunku do ludzi nigdy nie mogę z pewnością powiedzieć: lepsza jestem od tej lub owej osoby, od tego grzesznika, od tego zbrodniarza. Nic nie wiem, może być tak, może być inaczej, ale nie mam prawa wynosić się nad kogokolwiek. Wszak sąd tylko do Boga należy. W każdym razie wynoszenie się nad innych jest pychą, szkodzi mej duszy, zaś uniżenie się, stawianie się na ostatnim miejscu zapewnia mi opiekę Bożą. Wejrzy Bóg z miłością na niskość biednej służebnicy swej... Pokora względem bliźnich jest właściwie zewnętrznym objawem naszej pokory względem Boga. Tam, gdzie panuje wyniosłość, zarozumiałość wobec ludzi, nie może być prawdziwe, choćby pozornie, najgłębsze upokorzenie się wobec Boga. Nie jest to tak trudne (...) uniżać się przed Panem... Kamieniem probierczym jest nasze uniżenie, nasza pokora w stosunku do innych... Inaczej na bliźnich (...) patrzy dusza przejęta przekonaniem o swej nędzy, a inaczej dusza, która choćby w najskrytszych swoich tajnikach wynosi się nad inne. Nie myśl, że naprawdę stawiasz innych wyżej od siebie, jeśli nimi gardzisz, patrzysz na nich z lekceważeniem, gorszysz się ich wadami. Nie tłumacz sobie, że takie usposobienie da się pogodzić z prawdziwą pokorą. Jeżeli to wmawiasz w siebie, jesteś w najkompletniejszym złudzeniu. Wierz mi, im gorzej o sobie myślisz, tym jaśniej patrzeć się będziesz na bliźnich... Im zaś ostrzej sądzisz bliźnich, tym mniej masz pokory, tym bardziej jesteś przekonana, choć się do tego za nic nie przyznajesz, żeś lepsza od innych... Pamiętaj, wielkie wady i słabości, niedoskonałości innych tają - jak śnieg w słońcu - w niewidzialnych promieniach prawdziwej pokory... Bądźmy pokorne wobec ludzi... Ten fundament pokory kłaść musimy w modlitwie, a szczególnie w rozmyślaniu. Korzmy się w modlitwie nie tylko do stóp Boga naszego, ale - w uczuciu naszej nędzy - i do wszystkich ludzi, a szczególniej takich, których nie kochamy, których ostro sądzimy. Oddawajmy im cześć jako istotom umiłowanym przez Boga, uniżajmy się przed nimi w głębi naszej duszy. Prośmy gorąco Boga o prawdziwą pokorę względem bliźnich, a w ciągu dnia starajmy się okazywać szacunek tym wszystkim, z którymi mamy do czynienia. Dużo wymaga od innych pod względem cnoty ten, który sam mało w cnocie się ćwiczy, i dlatego nie zna i nie doświadczył trudności, które się ma przy wykonywaniu cnoty. Bądźmy bardzo, bardzo wyrozumiałe dla innych. Więcej się robi dla dobra dusz wyrozumiałością aniżeli ostrością...
Otrzymałem informację, że zatrzymano sprawcę ze względu na wyniki krwi ? Co Redakcja na to ?
Przejscie obok kosciolka to dramat.Ul.Waska to horror.Ciemnosc wiekuista.Wychodzacy ludzie z ul Waskiej sa jak zmory.Dlatego wladze miasta tez powinny poczuc sie winne za slabe oswietlenie.Ile ma byc jeszcze trupow ,zeby ktos zaczal myslec???Chlopak tez jest ofiara
Wyżej w artykule jest napisane, że został zatrzymany na 2 miesiące.
A skąd wiecie że za prędkość został zatrzymany na 2 miesiące?
A od kiedy to Policja składa do Sądu wniosek o tymczasowy areszt? Czyżby od stycznia 2017 r. zmieniła się procedura karna?
nie policja tylko prokurator.
po1. oswietlenie przejsc w braniewie - dramat nasze oswietlenie uliczne ladne ale slabe lampy sodowe daja slabe zolte swiatlo oraz klosze nie byly myte chyba od poczatku ich montazu takze swieca jescze slabiej po2. w miescie sa rozne drogi pod roznym zarzadem nie wszsytkie sa w gesti powiatu czy urzedu miasta po3. czy nie lepiej bylo wydac pieniadze przeznaczone na super LASER SHOW na amfiteatrze na oswietlenie chociaz 1 przejscia? po4. prawa jest taka ze kierowca ponosi wine jesli pieszy juz byl na pasach, sam jezdze samochodem i wieczorem ciezko zobaczyc pieszego stojacego przy przejsciu (jeszcze jak z naprzeciwka sanmochody oslepiaja swiatlem, na to jest tylko jedno rozwiazanie ZWALNIAMY i pamietajmy " Gdy auto uderzy w pieszego przy 50 km/h, skutki odpowiadają upadkowi z wysokości 10 metrów, a szanse na przeżycie wynoszą około 30%. Jeśli wypadek ma miejsce przy prędkości 30 km/h, odpowiada to upadkowi z 3,5 metra. Szanse przeżycia wzrastają do 90%."
Piesi też są najbardziej winni
Ja chciał bym się zapytać tylko o jedną sprawę dotyczącą bezpieczeństwa na ulicy Kościuszki i prawdopodobnie głównej przyczynie śmierci tego mężczyzny. Otóż dlaczego latarnie w godzinach wieczornych a nawet nocnych są tam wyłączone co też widać na powyższym zdjęciu. Jako kierowca wiem jak ciężko jest tam zauważyć ciemno ubranego człowieka bez odblasków jedynie przy światłach mijania samochodu i prędkość 50km/h nie gwarantuje tutaj bezpieczeństwa.
Powyższy artykuł nic nie mówi o tym, że przekroczył predkosc. I swiadkowie roznie opisuja sytuacje. Bo pieszych tez nie ma co bronic a winic tylko kierowcy. To ze ledwo sie zataczal bo byl pod wplywem alkoholu to tez kierowcy wina?