Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w sobotę na drodze wojewódzkiej 504. Jak wstępnie ustalili policjanci, około 18.30 24- letnia kobieta podróżowała Hondą Civic w kierunku Braniewa. W okolicy parkingu przy rz. Baudzie, na wzniesieniu drogi, kierująca postanowiła wyprzedzić jadący przed nią pojazd z przyczepką. Niestety, niebezpieczny manewr zakończył się dachowaniem pojazdu.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, iż przyczyną tego zdarzenia drogowego był nieprawidłowy manewr wyprzedzania, podczas którego kierująca "złapała" lewe pobocze, następnie straciła panowanie nad pojazdem i doszło do dachowania - wyjaśnia sierż.sztab. Damian Sorkowicz z KPP w Braniewie.

Bezpośrednim świadkiem zdarzenia była funkcjonariuszka z Placówki Straży Granicznej w Braniewie, która natychmiast udzieliła pierwszej pomocy poszkodowanej, wezwała służby ratunkowe i zabezpieczyła miejsce zdarzenia. Kierująca po wydostaniu się z auta, była w szoku. Wychodziła na środek jezdni nie dbając o swoje bezpieczeństwo. 24-letnia mieszkanka Braniewa uskarżała się na ucisk i silny ból w klatce piersiowej oraz w okolicach odcinka szyjnego. Sierż. sztab. SG Marta Benke-Rusinowska do momentu przybycia służb ratunkowych zabezpieczyła miejsce zdarzenia oraz zadbała o poszkodowaną. 

Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. 24-letnia mieszkanka Braniewa została przetransportowana do szpitala w Elblągu. Kobieta jechała sama. Utrudnienia w ruchu trwały kilkadziesiąt minut. Okoliczności zdarzenia badają funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.