Do koszmarnego wypadku doszło w czwartek na stacji towarowej w Braniewie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kilkanaście minut po 16.00, 36-letni mężczyzna – pracownik kolei został potrącony przez skład towarowy relacji Braniewo – Mamonowo. W wyniku wypadku mężczyzna stracił prawą stopę i doznał zmiażdżenia śródstopia lewej nogi. Jak udało nam się ustalić, poszkodowany mężczyzna sam poinformował dyżurnego ruchu, że potrzebuje pomocy. Chwile później na miejsce dotarły służby ratunkowe.
Ze względu na obrażenia ciała, jakich doznał 36-latek lekarz zdecydował o wezwaniu na miejsce śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowany trafił na pokład latającej karetki, a następnie został przetransportowany do szpitala w Elblągu. Okoliczności zdarzenia pod nadzorem prokuratora wyjaśniają policjanci z Braniewskiej Komendy Policji.
Więcej w materiale wideo.
A wystarczyłoby prowadzić więcej działać informacyjnych. Często słyszę, że tego typu - https://www.tarbonus.pl/produkt/szkolenie-okresowe-bhp-pracownikow-administracyjno-biurowych/ szkolenia BHP dla pracowników biurowych to tylko formalność... no niby tak, a ilu osobom pomogło stosowanie się do tego?
A chciałoby się komus przechodzic skład na okolo? wiadomo ze chodzi sie na skróty czyli pod wagonem
Trzymaj się Łukasz
ja zeby pracowac na kolei jako manewrowy szkolilem sie 3 miesiace bylo to 40 lat temu a jak jest teraz
Aż się gorąco robi, jak się pomyśli co przeżył i nadal przeżywa poszkodowany. 36 lat i czeka go pewnie wózek. Nie mniej, zastanawia mnie, jakim cudem może dojść do potrącenia przez skład? Jak przypuszczam, ostatnie wagony toczą się bezgłośnie, a przy składzie 40 wagonów to nawet lokomotywy nie widać, ale do cholery, chyba był pracownikiem i przechodził szkolenie BHP?