Dzisiejsza sesja Rady Miejskiej w Braniewie, zwołana w trybie nadzwyczajnym, była niewątpliwie jednym z najważniejszych posiedzeń w obecnej kadencji. Wszystko za sprawą uchwały związanej z funkcjonowaniem samorządowych jednostek organizacyjnych. Chodzi o Kompleks Rekreacyjno-Rehabilitacyjny „ZDROWE BRANIEWO”, który od 2011 roku zarządza braniewską pływalnią oraz Miejski Ośrodek Sportu. Pierwsza z nich - zakład budżetowy, na mocy jednogłośnie podjętej uchwały zostanie zlikwidowany. Jego zadania przejmie Miejski Ośrodek Sportu „Zatoka”.

Jednym z powodów takiej decyzji jest ograniczenie wydatków, związanych z utrzymaniem pływalni.

- Basen będzie dalej funkcjonował tylko będzie miał inny status prawny, będzie połączony z Miejskim Ośrodkiem Sportu - będzie to jedna jednostka budżetowa. Ułatwi to przekazywanie środków finansowych na basen, ale chcemy też ograniczyć te wydatki i to jest wynikiem tej naszej dzisiejszej decyzji. Również na tę decyzje wpłynęły opinie mieszkańców, którzy już dawno czekali na to, żeby obie jednostki połączyć – mówi burmistrz Braniewa Tomasz Sielicki.

Jak wynika z rozliczenia zawartego w uzasadnieniu uchwały, roczne koszty utrzymania basenu wynoszą średnio 1.935.000 zł przy dochodach własnych na poziomie około 700 000 zł. Miasto co roku przekazuje zakładowi budżetowemu dotację w wysokości blisko 1.100.000 zł. Jednak kwota ta nie może przekroczyć 50% kosztów działalności zakładu. Z treści uchwały wynika, również że stan zobowiązań kompleksu na 30 czerwca 2019 roku wynosił ponad 290 000 zł, z tego 183 000 zł, to zobowiązania wymagalne dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz Wodociągów Miejskich.

Prawdopodobnie już 31 sierpnia, po załatwieniu wszystkich kwestii prawnych, Zakład Budżetowy KRR "Zdrowe Braniewo" – Kryta pływalnia w Braniewie zakończy swoją działalność. Majątek oraz zadania KRR przejmie Miejski Ośrodek Sportu „Zatoka”, który stanie się również nowym pracodawcą dotychczasowych pracowników zakładu budżetowego. Niestety, reorganizacja Miejskiego Ośrodka Sportu będzie wiązała się redukcją zatrudnienia.

- Nie będą to zwolnienia masowe. To będzie kilka osób. Kilka osób, którzy te etaty stracą są emerytami lub mają prawa emerytalne - mówi Tomasz Sielicki. Zrobiliśmy weryfikację pracowników i przeniesiemy na inne stanowiska. Staramy się ten proces likwidacji etatów i zwalniania pracowników przeprowadzić jak najmniej boleśnie, z najmniejszymi skutkami - dodaje burmistrz Braniewa.

Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądała struktura organizacyjna w Miejskim Ośrodku Sportu. Nie wiadomo również, czy władze zdecydują się na zmianę dyrektora MOS-u.

Więcej w materiale wideo.