Do zdarzeń doszło w miniony weekend. Pierwszy rozbój miał miejsce w piątek przed godziną 23:00. Do jednego ze sklepów wszedł zamaskowany mężczyzna, który zagroził ekspedientce śrubokrętem i zmusił ją do wydania pieniędzy znajdujących się w kasecie sklepowej. Łupem przestępcy padło 1100 zł.
Dwa dni później, w niedzielę (05.03.2023 r.) po godzinie 20:00 w jednym ze sklepów monopolowych doszło do kolejnego rozboju. Schemat działania sprawcy był identyczny jak w przypadku pierwszego zdarzenia. Do sklepu wszedł mężczyzna, a następnie zagroził sprzedawczyni przedmiotem przypominającym metalową rurę. Zażądał wydania pieniędzy z kasy. W związku z brakiem reakcji ze strony kasjerki, wszedł za ladę sklepową, zabrał pieniądze oraz produkty znajdujące na ladzie na łączną kwotę 84 zł.
- Zebrany materiał dowodowy, zabezpieczone ślady oraz intensywna praca operacyjna braniewskich kryminalnych doprowadziła do ustalenia sprawcy rozbojów, którego zatrzymano w poniedziałek wieczorem (06.03.). Okazał się nim 30-letni mieszkaniec Braniewa - informuje mł.asp . Radosław Ulewicz z braniewskiej Komendy Policji.
Policjanci postawili mężczyźnie zarzut rozboju, do którego się przyznał. Braniewski sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
to jakas paranoja..kobieta handlowa od 6 rano do 23..1100 pln..facet z srubokretem..sobowkretem..to jakies jaja..pozatym..braniewo..WOT pancerniacy policja celnicy granicznicy straz kolejowa abw cbs..toz to 5 brat daltonow..kuzwa co sie dzieje w braniewie..smiech na sali..