Wszystko zaczęło się od wpisu na jednym z portali społecznościowych. Mieszkaniec obwodu kaliningradzkiego napisał, że region powinien zostać odłączony od Rosji. Treści nie spodobały się innym użytkownikom, którzy powiadomili odpowiednie służby.
Jak poinformowały regionalne służby prasowe rosyjskiej prokuratury, mężczyzna został zatrzymany i będzie odpowiadał karnie za publiczne nawoływanie do działań zmierzających do naruszenia integralności terytorialnej Federacji Rosyjskiej. Federalna Służba Nadzoru Łączności, Technologii Informacyjnych i Komunikacji Masowej zablokowała dostęp do materiałów ekstremistycznych, umieściła również stronę w rejestrze zakazanych - czytamy w serwisie prasowym prokuratury regionalnej.
Przestępstwo jest zagrożone karą przymusowych robót lub pozbawienia wolności do lat pięciu.
Troszkę więcej demokracji i Rosja rozpada się na małe państewka.
To co w takim razie z integralnością Ukrainy???