Pyskówką zakończyła się dyskusja burmistrz Moniki Trzcińskiej oraz przewodniczącego Rady Miejskiej w Braniewie z byłym posłem Wojciechem Penkalskim. Do incydentu doszło podczas jednego z zaplanowanych spotkań z mieszkańcami Braniewa.
We wtorek przy ul. Wiejskiej, odbyło się drugie z cyklu zapowiadanych przez burmistrz Braniewa Monikę Trzcińską spotkań z mieszkańcami miasta. W przeciwieństwie do pierwszego, w którym uczestniczyło kilkanaście osób, zainteresowanie wtorkowym spotkaniem było wyjątkowo małe. Dodatkowo w trakcie dyskusji doszło do nieprzyjemnego incydentu.
Zapraszamy do obejrzenia materiału.
Spotkania z mieszkańcami:
- 11 października godz. 17:00 – kąpielisko miejskie przy ul. Długiej
- 18 października godz. 17:00 – parking przy ul. Morskiej
- 25 października godz. 17:00 – ul. Elbląska (przy Myjni)
- 8 listopada godz. 17:00 – ul. Sucharskiego przy Przedszkolu Miejskim nr.4
- 15 listopada godz. 17:00 – ul. Katedralna przy Braniewskim Centrum Kultury
- 6 grudnia godz. 17:00 – ul. Moniuszki przy wjeździe do Miejskiego Ośrodka Sportu
- 13 grudnia godz. 17:00 – ul. Morska 30 przy kwiaciarni
Takim zachowaniem pan Penkalski kolejny raz pokazuje swoje PRAWDZIWE OBLICZE.
Nasz radny zwyczajnie się boi pana Wojtka ..wycierpial przez niego ale w tym wieku chyba nie ma co się bać Panie Darku..więcej odwagi
To prawda słoma i tak jak pisałam nigdy się nie zmieni Pan Panie Darku chyba wie najlepiej co się wydarzyło paręnaście lat temu...ile ludzi skrzywdził nie tylko żonę bił reszta pamięta.. jeśli ktoś kto używa siły fizycznej nie tylko wobec kobiet dla mnie jest skończony.. na kogo stawiacie na pewno chcecie aby ktoś taki reprezentował nasze miasto...
Jak dla mnie to kpina , doskonale pamietam tego bandziora ,który lał swoją pierwsza żonę i przemyt na dużą skale robił , teraz z synem przychodzi i udaje prawego człowieka , dalej to bandzior tylko e garniturze .Niech sobie nie myśli że nikt tego nie pamięta . Jak siedział w pierdlu .
Smutno się patrzy na te głupie wojny. Każdy ciągnie na swoją stronę a o mieszkańcach nikt nie myśli. Korty tenisowe w Braniewie są niepotrzebne!!! Zadbajcie o to aby miasto było atrakcyjne dla przedsiębiorców, zadbajcie o to aby mieszkańcy mieli miejsca pracy, wejdźcie we współpracę z fundacjami, stowarzyszeniami czy innymi podmiotami działającymi na rzecz inicjatyw obywatelskich. Ułatwiajcie mieszkańcom i sobie współistnienie!!! Bez komentarza pozostawię bicie piany w obecności dziecka :-(
Przeciez penkalski to zwykly bandyta, ile haraczy w zyciu z niwinnych ludzi posciagal, a teraz wielki poseł. Zwykly pajac i tyle
Całe szczęście, że Penkalski nie jest miłośnikiem Formuły 1. Taka osobistość wybudowałaby ZarokaRing. Na temat pieniędzy niech się lepiej nie wypowiada. PGR ginie w trzecim pokoleniu.
PO CO KORTY, SZKODA PIENIĘDZY. wYSTARCZĄ TE CO SĄ NA oRLIKACH. A przy batalionie medycznym się nie utrzymały. Zróbmy najpierw sonadaż jakie jest zainteresowanie grą w tenisa dzieci. MAMY BASEN A O SEKCJE PŁYWACKĄ CIĘŻKO SIĘ DOPROSIĆ. Z TEGO CO WIDAĆ NA BASENIE WŚRÓD TRENUJĄCYCH DZIECI ZAINTERESOWANIE BY NA PEWNO BYŁO. MNIEJSZE MIEJSCOWOŚCI POTRAFIĄ -DOBRE MIASTO I INNE.
Tak się kończą ciche układy, wcale mi nie jest jej żal, chciała korty to ma za swoje. Lepiej niech zadba o tak piękny obiekt jakim jest zabytkowa stadnina, i jedyna w swoim rodzaju kryta ujeżdżalnia dla koni, która cieknie i lada dzień się zawali.
Popieram"do zenada"niech przyjdzie na nastepne spotkanie, to sobie porozmawiamy ilu ludziom on z reki jadl.