11 grudnia do odprawy granicznej stawiła się 36-latka, kierująca toyotą. Kobieta do kontroli okazała blankiet litewskiego ubezpieczenia OC pojazdu. Funkcjonariusz Straży Granicznej nabrał podejrzeń co do autentyczności dokumentu. Okazało się, że polisa została w całości podrobiona na wzór oryginalnej.
Następnego dnia osobowym lexusem do Polski chciała wjechać 35-letnia kobieta, która również do kontroli okazała litewskie ubezpieczenie OC. Analiza dokumentu potwierdziła, że blankiet jest sfałszowany.
Polisy należące do mieszkanek obwodu kaliningradzkiego zostały zatrzymane. Rosjanki, by ruszyć w dalszą podróż musiały wykupić nowe ubezpieczenia pojazdów. Dalsze czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach.
Widzieliście program najbliższej sesji? http://braniewo.pl/urzad/ogloszenia-i-komunikaty/1067-iii-sesja-rady-miejskiej-w-braniewie Oj, będzie się działo!
W Polsce za brak OC zwykły kowalski oprócz wykupienia polisy dodatkowo musi zapłacić karę w wysokości 4200 pln.
Jestem zdruzgotany. Za próbę oszustwa nakazano im wykupić polisę? Bo te dalsze czynności to tylko zbędne obciążenie pracą. Ręce opadają.