Wyszedł z rzeki i zabłądził. Bóbr pływał w miejskim amfiteatrze

Niecodzienny widok zaskoczył we wtorek przed południem mieszkańców Braniewa, spacerujących w okolicy amfiteatru miejskiego. W niecce, gdzie na co dzień można zobaczyć dzikie kaczki, pływał bóbr.

Gryzoń  nie zwracał uwagi na spacerowiczów, co jakiś czas wychodził na powierzchnię i wygrzewał się na słońcu. Do zbiornika trafił prawdopodobnie po tym jak wyszedł z oddalonej o kilkaset metrów rzeki i zabłądził

- Prawdopodobnie zabłądził. Być może przepłoszył go jakiś pies, może ludzie. Coś go mocno przestraszyło i nie wiedział jak wrócić - mówi Monika Hyńko z Braniewskiego inspektoratu OTOZ Animals.

Ze względu na dobro zwierzęcia przedstawiciele OTOZ Animals podjęli decyzję o złapaniu bobra i przewiezieniu go w okolicę rzeki. W grę wchodziło również bezpieczeństwo mieszkańców. Z pozoru mile i sympatyczne gryzonie mogą zaatakować i dotkliwie pogryźć.

Do odłowu bobra posłużyła specjalna stalowa klatka - łapka, którą w wodzie umieścili pracownicy ABK. Zwierzę wabione zapachem gałązek młodej wierzby, kilkukrotnie wchodziło do klatki, sprytnie omijając element uruchamiający mechanizm zatrzaskowy. Po blisko godzinie klatka z gryzoniem w końcu się zatrzasnęła.

Kilkanaście minut później bóbr cały i zdrowy został wypuszczony do rzeki.

Redakcja TVBraniewo24
Wyszedł z rzeki i zabłądził Bóbr pływał w miejskim amfiteatrze
— Redakcja TVBraniewo24

Zdjęcia (36)

Udostępnij:
Oceń:

Komentarze (1)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.

Bary
07.05.2019, 22:17
Bary
Fajna historia :)