Niewybuch został odnaleziony w korycie rzeki Pasłęki.  Niemiecka bomba lotnicza SC250 o masie 250 kg i ilości ładunku wybuchowego 100 kg, spoczywała w wodzie w odległości około 3 metrów od brzegu na głębokości około 1,5 m.

Po zabezpieczeniu linii brzegowej, rozpoznania rodzaju bomby dokonali nurkowie z Grupy Nurków Minerów z Gdyni, którzy zeszli pod wodę i zlokalizowali niewybuch na dnie rzeki Pasłęki.

- Po rozpoznaniu podjęto działania w zakresie: oceny wielkości bomby, rozpoczęciu ewakuacji mieszkańców w promieniu 100, a następnie 300 i 500 metrów, zabezpieczeniu terenu wokół przed napływem pieszych oraz wstrzymania ruchu pojazdów w obrębie miejsca zdarzenia. Łącznie ewakuacji poddano 300 osób,  w tym 6 osób nie zostało ewakuowanych z uwagi na stan zdrowia. Jedna osoba odmówiła ewakuacji - informują służby.

Sytuacja na bieżąco była analizowana przez sztab akcji, który składał się z przedstawicieli PSP, Policji, wojska, v-ce Starosty Powiatu Braniewskiego oraz pracowników Wydziałów Zarządzania Kryzysowego Powiatu Braniewskiego i Urzędu Miasta Braniewa. Dodatkowo główne ciągi komunikacyjne zostały zablokowane, a ruch przekierowano na alternatywne ciągi komunikacyjne. Do działań skierowano również strażaków ochotników z OSP Braniewo.

Po ocenie sytuacji, nurkowie wydobyli bombę na brzeg rzeki, skąd została przetransportowana i załadowana przez żołnierzy Patrolu Saperskiego z 9BBKPanc. na pojazd ciężarowy.  Bomba w asyście funkcjonariuszy policji została wywieziona na poligon w Orzyszu, gdzie zostanie zdetonowana.

W działaniach uczestniczyło 12 strażaków Państwowej Straży Pożarnej, 6 strażaków OSP Braniewo, 14 funkcjonariuszy Policji, 7 żołnierzy Patrolu Saperskiego 9 Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej w Braniewie, 5 nurków z grupy Nurków Minerskich z Gdyni, karetka wojskowa, przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Braniewie oraz Urzędu Miasta w Braniewie.